SZOK! Eksplozja wielkiego meteoroidu nad morzem Beringa

Gigantyczny meteoroidu eksplodował w ziemskiej atmosferze. Zderzenie z atmosferą miało miejsce w pobliżu rosyjskiej Kamczatki, 25.6 km nad powierzchnią ziemi, 18 grudnia zeszłego roku. Teraz potwierdzili to naukowcy.

Wielka kula ognia pędziła z prędkością 32 km na sekundę. NASA stwierdza, że wybuch był silniejszy niż eksplozja bomby zrzuconej na Hiroszimę 6 sierpnia w 1945 r. Jej moc wynosiła 173 kilotony trotylu.

Lindley Johnson, pracownik tzw. obrony planetarnej NASA, stwierdził, że takie wypadki zdarzają się mniej więcej raz na sto lat. Prawdziwe niebezpieczeństwo to tzw. „Near-Earth Objects” (NEOs) czyli obiekty zagrażające ziemi. Ich odłamki powstające po eksplozji meteoru, który zderza się z ziemską atmosferą, mogą wyrządzić spore szkody na naszej planecie. Odpowiednio wielki obiekt może nawet zagrozić naszej cywilizacji.

– Szczęśliwie uratowało nas morze, które okazuje się dodatkowym atutem ziemian w starciu z meteorami – dodaje Johnson. Do zdarzenia z Kamczatki doszło sześć lat po przerażającym incydencie z Czelabińska, kiedy to ponad tysiąc osób zostało rannych a ponad siedem tysięcy nieruchomości uszkodzonych.

Raport wymieniony między NASA a Białym Domem z 2018 roku ostrzega: „Wpływ odłamków meteorów (NEO) w przypadku dużej kolizji ciała niebieskiego z Ziemią w pobliżu terytorium USA, może nieść poważne, środowiskowe, ekonomiczne a nawet geopolityczne konsekwencje dla USA. Nawet jeśli dojdzie do niej poza samym terytorium USA.”

Źródło: express.co.uk/ nczas.pl