Najczęściej łupem złodziei padają elektryczne pilniki do stóp marki Scholl.
„Numer 1 wśród złodziei”. Wynika to z danych zebranych w 2 tys. sklepów sieci na terenie Niemiec.
To nie jest promocja, jakiej sobie życzymy.
Rossmann w Polsce to ponad 1,1 tysiąca sklepów, do jak wiele kradzieży dochodzi na terenie polski, tego nie wiemy.
Elektryczny pilnik Scholla – mały, poręczny i dość drogi (40 euro, nowa wersja wet&dry – 50 euro) – to łakomy kąsek dla złodziei w Niemczech.
Czyżby Polacy wykazali większe poszanowanie dla cudzej własności ? Czyżby to własnie ta DOBRA ZMIANA? 😉
Jednak 20 lat temu, było z tym różnie 😉
You must be logged in to post a comment.