Piotr Woyciechowski komentuje sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Jego zdaniem jesteśmy tuż przed eskalacją wojny hybrydowej – bieżące wydarzenia to jego zdaniem przedbiegi.
Zaznacza, że migranci są mięsem armatnim w rękach Łukaszenki – ta tendencja będzie również eskalować. Zdaniem eksperta prędzej czy później dojdzie do rozruchów na granicach. Zauważa, że mogłoby do doprowadzić do uaktywnienia art. 5 Paktu Północnoatlantyckiego – w przypadku aktu agresji wymierzonego w państwo członkowskie, może ono liczyć na pomoc. Gość „Popołudnia Wnet” dodaje, że myślenie humanitarne powinno dotyczyć głównie obywateli Rzeczpospolitej – najważniejsze jest dobro kraju. Zdaniem eksperta posłowie, którzy głosowali przeciwko przedłużeniu stanu wyjątkowego jawnie okazali tendencje prorosyjskie. Dodaje również komentarz na temat roli mediów w kryzysie – prowadzą one jego zdaniem grę psychologiczną.
źródło: Radio WNET