Nowela ustawy o ochronie przyrody i ustawie o lasach, którą Sejm uchwalił w piątek wieczorem, zakłada zniesienie ograniczenia właściciela nieruchomości prywatnej w usuwaniu drzew i krzewów rosnących na jego działce.
Gabriela Lenartowicz z PO zgłosiła wniosek o odrzucenie projektu ustawy w całości. Został on jednak odrzucony przez posłów jednogłośnie. Odrzucone zostały także dwie poprawki m.in. dotycząca liberalizacji reguł gospodarki leśnej wobec dzikich zwierząt.
Za ustawą opowiedzieli się wszyscy posłowie uczestniczący w głosowaniu – 236 osób.
Obecne przepisy wymagają od właściciela działki wystąpienia do wójta, burmistrza, prezydenta miasta o zezwolenie na takie działanie. Stanowi to nadmierną i nieuzasadnioną ingerencję w możliwość wykonywania prawa własności.
Posłowie wskazywali też, że stosowanie obecnych restrykcyjnych przepisów nie spełnia swojej roli, gdyż i tak niemal wszystkie decyzje, które wydają stosowne organy, są pozytywne i zezwalają na usunięcie drzewa i krzewu. Jest to więc tylko i wyłącznie marnowanie czasu i energii obywateli.
Nowelizacja wprowadza zmiany umożliwiające gminom rezygnację z konieczności uzyskiwania zezwoleń na usuwanie drzew i krzewów w wybranych przez nie sytuacjach oraz rezygnację z opłat za ich usunięcie.
Ustawa przewiduje określenie w drodze rozporządzenia ministra środowiska takich działań, które zagwarantują zachowanie wszystkich elementów środowiska we właściwym stanie ochrony.
Ustawa ma wejść w życie od 1 stycznia 2017 roku. Do dopełnienia formalności brakuje głosowania Senatu i podpisu prezydenta RP.
Źródło: bankier.pl